Karta kredytowa to błogosławieństwo czy przekleństwo dzisiejszych czasów? Czy karta kredytowa to tylko strata pieniędzy? Czy można dzięki niej dostać darmowy kredyt? Pospolita kredytówka to tylko narzędzie i jak każde narzędzie może pomagać lub szkodzić. Dziś zamierzam podsumować wszelkie za i przeciw posiadania karty kredytowej w swoim portfelu.
Karta debetowa a karta kredytowa - czym się różnią?
Karta debetowa, to karta, która pozwoli nam zapłacić za produkty i usługi tylko do kwoty, którą posiadamy na rachunku. Jeżeli mamy 100 zł na koncie a chcemy kupić coś za 120 zł, to transakcja nie zostanie zrealizowana z powodu braku środków na koncie.
Karta kredytowa jest kartą, która pozwala nam kupować nawet wtedy, gdy nie mamy pieniędzy na swoim rachunku bankowym.
Czy w takim razie karta kredytowa to pierwszy krok do wpadnięcia w spiralę długów? Zdecydowanie tak, ale tylko w rękach osoby, która nie potrafi się nią posługiwać.
Jakie są wady posiadania karty kredytowej?
- Łatwo można utracić kontrolę nad tym, ile wydajemy. Prawdziwe okazuje się twierdzenie, że nieswoje pieniądze wydaje się bardzo łatwo, a w tym przypadku operujemy pieniędzmi banku, które w ciągu 54-58 dni będziemy musieli zwrócić.
- Jeżeli nie spłacimy pożyczonych pieniędzy w ciągu okresu bezodsetkowego, to jesteśmy zmuszeni do płacenia wysokich odsetek, jednych z najwyższych na rynku.
- Wypłata z bankomatu, to kosztowna operacja - nie dość, że musimy zapłacić prowizję za wypłatę, to jeszcze tracimy okres bezodsetkowy i odsetki naliczane są od dnia wypłaty. Tak samo jest z przelewem - za przelew zapłacimy nawet kilka procent kwoty przelewu prowizji.
Czy są jakieś zalety?
Oj są! Jest ich całkiem sporo!
- Bezpieczeństwo, w przypadku kradzieży - jeżeli padniemy ofiarą kradzieży i zgłosimy tą informację do banku, to od momentu zgłoszenia to bank odpowiada za pieniądze, które złodziej wyda.
- Możliwość darmowego kredytu - tak! Karta kredytowa może być darmowym kredytem! Jeżeli pieniądze spłacimy w okresie bezodsetkowym to nie zapłacimy ani grosza za pożyczone pieniądze. Jeżeli pożyczyliśmy 100 zł, to oddajemy 100 zł i ani grosza więcej.
- Dostęp do pełnej listy naszych transakcji - dzięki temu wiemy gdzie i ile pieniędzy wydajemy; pozwoli nam to lepiej kontrolować nasz budżet
- Karta kredytowa podwyższa naszą zdolność kredytową - jeżeli spłacamy całe zadłużenie z karty kredytowej (i tylko wtedy!), budujemy naszą pozytywną historię kredytową, dzięki czemu będziemy mogli uzyskać kredyt hipoteczny bądź konsumpcyjny na lepszych warunkach. Musimy jednak pamiętać, że limit, który mamy na karcie kredytowej to nasz dług. Nawet, gdy nie wykorzystujemy go.Przykładowo: jeśli zarabiamy 1500 zł a limitu na karcie mamy 500 zł, to bank, który chce udzielić nam kredytu widzi, że realnie dysponujemy 1000 zł. Nawet, jeżeli z karty kredytowej w ogóle nie korzystamy.
Czym jest ten "okres bezodsetkowy"?
Okres bezodsetkowy to czas, który mamy na spłatę zadłużenia z karty nie płacąc przy tym żadnych odsetek ani prowizji. Aby lepiej zobrazować działanie okresu bezodsetkowego i samej karty kredytowej posłużę się przykładem:
Posłużę się kartą kredytową, którą sam używam. Karta kredytowa w BZ WBK, w której mamy do 54 dni okresu bezodsetkowego. Wyciąg jest sporządzany do 18 dnia każdego miesiąca (w innych bankach mogą być to inne dni). Piszę tutaj, że jest do 54 dni, ponieważ wszystko zależy od tego, kiedy zrobimy nasze zakupy. Jeżeli zakupy zrobimy w dniu generowania wyciągu, to mamy tylko 24 dni na spłatę bez odsetek, natomiast jeżeli zrobimy to dzień później, to nasze zakupy będą na wyciągu, który jest dopiero za miesiąc.
Kliknij, aby powiększyć |
- Jeżeli zakupy zrobimy na przykład 19 marca, to
- dopiero 18 kwietnia generowany jest wyciąg i od tego dnia są liczone pozostałe 24 dni do spłaty zadłużenia, czyli nasze zadłużenie musimy spłacić do 12 maja. Mamy wtedy pełne 54 dni okresu bezodsetkowego.
- Jeżeli natomiast zakupy zrobimy 17 kwietnia, to
- wyciąg generowany jest następnego dnia, tj. 18 kwietnia, do spłaty pozostaje 24 dni, czyli suma summarum mamy 25 dni okresu bezodsetkowego.
Należności zawsze spłacane są od najstarszych, dlatego możemy się "zadłużać" w nowym miesiącu, nawet, jeśli nie spłaciliśmy jeszcze starych należności (chociaż nie polecam takiego rozwiązania- powinniśmy uważać z kartą kredytową, żeby nie wpaść przez nią w spiralę długów).
Czy warto posiadać kartę kredytową?
Co do zasady, tak. Z kart kredytowych nie powinny korzystać osoby, które ulegają pokusie szybkich zakupów. Takie osoby mogą wydawać więcej, niż zarabiają i w konsekwencji wpaść w spiralę długów.
Jeżeli jednak jesteś świadomym kupującym- nie kupujesz, jeżeli Cię nie stać, to warto założyć kartę kredytową. Można nawet na niej zarabiać. Jak? O tym następnym razem.
Przy okazji kiedy kiedy weryfikowana była moja chwilówka online, czytałem na stronie pożyczkodawcy artykuł o zaletach i wadach kart kredytowych. W efekcie zamierzam wyrobić kartę kredytową, żeby poprawić swoją historię, a właściwie zacząć ją regularnie wyrabiać.
OdpowiedzUsuńJa nie mam i nigdy nie miałem karty kredytowej i jakoś nie specjalnie żałuję. Po prostu nie była mi ona potrzebna. Chętniej korzystam z rozwiązań płatności online https://www.cashbill.pl/ bo to one są bardzo wygodne i można nimi płacić dosłownie za wszystko.
OdpowiedzUsuńNiestety nigdy jeszcze tej karty nie miałem okazji używać i muszę powiedzieć, że jestem najbardziej zadowolony z faktu, że mogę korzystać z karty kredytowej. Fajnie, że jeszcze na stronie https://www.przelewy24.pl/blog/jak-zrobic-przelew-z-karty-kredytowej napisano jak można zrobić przelew z karty kredytowej.
OdpowiedzUsuń