piątek, 25 grudnia 2015

Jak dać więcej, dając tyle samo?

Za dwa tygodnie, tj. 8 stycznia, odbędzie się 24 Finał WOŚP. Już niedługo będzie można spotkać wolontariuszy, którzy chodzą z puszkami i zbierają do nich datki. Osobom, które chcą dorzucić swoją cegiełkę do leczenia dzieci, podpowiadam, aby nie wrzucały pieniędzy do puszek, tylko zrobiły to przelewem.



Dlaczego przelewem, a nie do puszki?


Z prostego powodu: wysyłając nasze pieniądze przelewem mamy potwierdzenie wykonania darowizny, a co za tym idzie, możemy ją odliczyć w naszym PIT'cie.

Ile możemy zyskać?


Jeśli jesteśmy w pierwszym progu podatkowym, możemy odzyskać aż 18% darowanej kwoty! Zakładając, że na WOŚP przekazujemy 100 zł, to, przekazując tą samą kwotę przelewem, 18 zł wraca do nas jako zwrot podatku w rozliczeniu podatkowym!

Ale przecież w darowiznach nie chodzi o to, żeby "kombinować".


Oczywiście, że nie! Możemy natomiast "rozmnożyć" nasze pieniądze i przekazać na wybraną fundację więcej, niż planowaliśmy, a ostateczny koszt będzie i tak mniejszy, niż gdybyśmy wrzucili te pieniądze do puszki! Jak to możliwe?
Zakładając, że przelejemy 118 zł, to nasz ostateczny koszt wyniesie niecałe 97 zł (118 zł - 18% = 96,76 zł) Warto? Jasne, że warto!

Przelewając pieniądze bezpośrednio na konto nie dostaniemy serduszka.


Myślę, że jeśli wydrukujemy potwierdzenie przelewu (które i tak będziemy potrzebowali do PIT'a) i pokażemy je wolontariuszowi, to dostaniemy serduszko.

Podsumowując


Możemy przekazać tyle samo pieniędzy, ile planowaliśmy i  odzyskać ich część, lub też dać więcej, niż planowaliśmy i będzie nas to kosztować mniej, niż wrzucając pieniądze do puszki. >>TUTAJ<< znajdziesz numer rachunku bankowego do wpłat darowizn.



Inne promocje

0 komentarze:

Prześlij komentarz